W każdym systemie informatycznym, niezależnie od jego rozmiaru i złożoności, nadchodzi moment, kiedy kluczowe staje się pytanie: jak zapewnić jego stabilną i bezpieczną pracę na co dzień? Właśnie wtedy na scenę wchodzą procedury eksploatacyjne.
Czym są procedury eksploatacyjne?
Procedury eksploatacyjne to zbiór ustandaryzowanych czynności, które pozwalają zarządzać codziennym funkcjonowaniem systemu. To swoista instrukcja obsługi dla administratorów i zespołów IT, dzięki której wiadomo, co robić w sytuacjach rutynowych, awaryjnych i prewencyjnych.
Dlaczego warto je mieć?
Brak jasno określonych procedur to: chaos w działaniach, błędy ludzkie, brak odpowiedzialności, dłuższy czas reakcji na awarie. Dobrze przygotowane procedury eksploatacyjne pomagają:
- Zminimalizować ryzyko przestojów i awarii,
- Zapewnić bezpieczeństwo danych i ciągłość działania,
- Standaryzować pracę zespołów technicznych,
- Ułatwić wdrożenie nowych pracowników,
- Dokumentować historię działań i ułatwić audyt.

Jakie procedury warto mieć pod ręką?
Oto lista kluczowych procedur, które powinny znaleźć się w każdym zestawie eksploatacyjnym:
- Procedura startowa i wyłączania systemu – krok po kroku, jak bezpiecznie uruchomić i wyłączyć system.
- Backup i odtwarzanie danych – kiedy, co i jak się kopiuje, kto jest odpowiedzialny za weryfikację poprawności backupu.
- Zarządzanie kontami użytkowników – tworzenie, modyfikacja, blokowanie i usuwanie kont.
- Monitorowanie stanu systemu – jak, czym i jak często sprawdzamy wydajność oraz stabilność.
- Reakcja na incydenty – co robić w razie awarii, ataku, podejrzanych działań.
- Zarządzanie aktualizacjami – harmonogram, testowanie, wdrażanie poprawek.
- Dokumentacja techniczna i zmiany – kto, co i kiedy zmienił; jakie efekty.
Dojrzałość organizacji IT
W dojrzałej organizacji IT procedury eksploatacyjne to nie tylko „checklista do odhaczenia”, ale realne narzędzie zarządzania ryzykiem i jakością. Wskaźniki takie jak czas przywracania po awarii (RTO), liczba błędów wynikających z ręcznych działań czy efektywność procesów onboardingowych są bezpośrednio związane z poziomem formalizacji i aktualności procedur.
Warto regularnie analizować:
- Czy procedury odpowiadają aktualnej architekturze IT?
- Czy są zrozumiałe i łatwe do wdrożenia przez nowych pracowników?
- Czy zawierają elementy automatyzacji?
Zgodność z regulacjami
W wielu branżach posiadanie i przestrzeganie procedur eksploatacyjnych to nie wybór – to obowiązek wynikający z przepisów i norm.
Przykłady:
- RODO – wymaga wykazania, że dane są chronione i przetwarzane w sposób kontrolowany.
- ISO 27001 – obliguje do formalizacji procesów, takich jak backup, kontrola dostępu czy reagowanie na incydenty.
- Ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa – wymaga dokumentowania procedur u operatorów usług kluczowych.
Dobrze przygotowane procedury to też silny argument w trakcie audytów.
Automatyzacja procedur eksploatacyjnych
Jeśli procedury działają dobrze – to świetnie. Ale jeśli są zbyt czasochłonne lub zależne od ręcznych działań, warto je automatyzować.
Narzędzia takie jak:
- Ansible, Puppet, Chef – automatyzacja konfiguracji,
- Zabbix, Grafana, Prometheus – monitoring i alerty,
- ServiceNow, Jira Service Management – zarządzanie incydentami
…pomagają zwiększyć niezawodność i oszczędzają zasoby zespołu IT.

A co na to Polityka bezpieczeństwa informacji?
Zastanawiasz się, jak to wszystko ma się do formalnych zasad? Polityka bezpieczeństwa informacji nie pozostawia wątpliwości – zarządzanie systemami i sieciami powinno opierać się na konkretnych wytycznych. Co warto z niej zapamiętać?
- Cały cykl życia systemu pod kontrolą – od projektowania, przez testy, obsługę, aż po rozwój – wszystko powinno mieć swoje procedury.
- Nowe systemy = nowe zasady – już na etapie wdrożenia należy uwzględnić pełen zestaw procedur eksploatacyjnych.
- Dokumentacja to podstawa – każda aplikacja wchodząca do użytku powinna mieć instrukcję bezpiecznej eksploatacji, opis zabezpieczeń i jasno wskazane osoby odpowiedzialne.
- Bezpieczeństwo dokumentacji – dostęp tylko dla uprawnionych osób.
- Kto za co odpowiada? – jasno określone osoby odpowiedzialne za tworzenie procedur, organizację pracy i bezpieczeństwo sprzętu.
- Kierownik pilnuje porządku – to on dba o to, by sprzęt i systemy w jego zespole działały sprawnie i bezpiecznie.
- Użytkownik = odpowiedzialność – każdy z nas odpowiada za swoje stanowisko pracy i sprzęt, z którego korzysta.
- Nadawanie dostępów do systemów - tylko dla osób uprawnionych.
- Uprawnienia z głową – przyznaje kierownik komórki, za zgodą właściciela zasobów i zgodnie z zasadą przywilejów koniecznych – Principle of Least Privilege (PoLP).
- Zasada podziału obowiązków - Separation of Duties (SoD) – nikt nie powinien mieć pełnego dostępu do danych bez drugiej osoby lub bez możliwości wykrycia jego działań (np. przez monitoring czy logi).
- Pomysły na poprawę bezpieczeństwa? – zgłaszaj je do odpowiedniej komórki ds. bezpieczeństwa IT.
- I na koniec: żadnych testów ani programowania w środowisku produkcyjnym!
Jak wdrożyć procedury w życie?
- Analiza potrzeb – zidentyfikuj, jakie obszary eksploatacji są kluczowe dla Twojego systemu.
- Spisanie procedur – jasno, konkretnie, bez zbędnego żargonu.
- Testowanie – sprawdź, czy procedury działają w praktyce.
- Szkolenia – zadbaj, by zespół wiedział, jak z nich korzystać.
- Regularna aktualizacja – procedury muszą ewoluować razem z systemem.
Podsumowanie
Dobrze przygotowane procedury eksploatacyjne to nie biurokracja, ale inwestycja w stabilność, bezpieczeństwo i efektywność. Nawet najlepiej zaprojektowany system może zawieść, jeśli nie zadbasz o jego odpowiednie utrzymanie. Dlatego warto już teraz usiąść i spisać plan eksploatacji środowiska IT – zanim system przypomni o sobie w najmniej odpowiednim momencie.
Wyobraź sobie: środek tygodnia, ważny projekt, wszystko działa jak w zegarku.
Nagle – system pada. Nerwowa cisza. Wszyscy patrzą na Ciebie.
Ty… spokojnie sięgasz po procedury.
Nie panikujesz, wiesz, co robić.
Bo przygotowałeś się wcześniej.
Zacznij już dziś – bo dobrze działający system to nie kwestia szczęścia, ale dobrej eksploatacji.
Zbuduj swoją przewagę, zanim nadejdzie kryzys. Cyberbezpieczeństwo to nie wróżenie z fusów – to strategia.
Zachęcam do przeczytania artykułu: CyberShield: Od wizji do cyberodporności
Katarzyna Piasecka Ekspertka cyberbezpieczeństwa | Liderka zespołów i strategii |CSO |Autorka CyberShieldON